Читать «Wszystko czerwone / Всё красное» онлайн - страница 17

Joanna Chmielewska

Wieczór wyraźnie się rozkręcał. Wszyscy wykazywali przerażającą ruchliwość i rzadko spotykaną gorliwość w donoszeniu rozmaitych przedmiotów, wszyscy prezentowali niesłychaną inwencję w wymyślaniu nowych pragnień i potrzeb. Pod czerwoną lampą trwały nieruchomo tylko trzy pary butów. Dwie z nich należały do Leszka i Henryka, którzy siedzieli obok siebie, konwersowali w dziwnym, niemiecko-angielskim języku o wadach i zaletach różnych typów jachtów i zajęci byli sobą tak, że nie zwracali uwagi na resztę towarzystwa, trzecia zaś do Edka. Edek również nie opuszczał swojego miejsca, pod ręką miał wielkie pudło, zastawione zapasem napojów i używał ich bez wyboru i bez ograniczeń.

— Alicja! — ryknął nagle (гаркнул он неожиданно), przekrzykując panujący hałas (перекрикивая царящий хаос), przy czym w ryku jego dźwięczała wyraźna nagana (причем в крике его звучал явный упрек). — Alicja (Алиция)!!! Dlaczego ty się narażasz (почему = чего ты так рискуешь = нарываешься; narażać się na coś — подвергать себя опасности)?!!!

Pytanie zabrzmiało tak dziwnie (вопрос прозвучал так странно), a przy tym tak potężnie (а при этом так мощно), rozległo się gdzieś w tych ciemnościach tak nieoczekiwanie (раздалось где-то = в этих потемках так неожиданно; rozlec się — раздаться, зазвучать), że wszyscy nagle zamilkli (что все внезапно замолчали). Edek, ryknąwszy (Эдек, гаркнув), też zamilkł (тоже замолчал) i zapanowała cisza (и воцарилась тишина). Alicja nie udzielała odpowiedzi (Алиция не отвечала; udzielać odpowiedzi — давать ответ, отвечать на вопрос) z tego prostego powodu (по тому простому поводу), że nie było jej na tarasie (что ее не было на террасе).

— Znów się zalał (опять наклюкался) — mruknęła niechętnie Zosia (проворчала Зося) skądś od strony domu (откуда-то со стороны дома).

— Alicja (Алиция)!!! — ryknął znów Edek (снова гаркнул Эдек) i łupnął głucho szklanką z piwem w wierzch pudła (и треснул стаканом с пивом о верх ящика), chlapiąc wokół (забрызгав /все/ вокруг; chlapnąć — брызнуть, хлюпнуть). — Alicja, do ciężkiej cholery (Алиция, черт побери), dlaczego ty się narażasz (почему = чего ты нарываешься)?!!!

— Alicja! — ryknął nagle, przekrzykując panujący hałas, przy czym w ryku jego dźwięczała wyraźna nagana. — Alicja!!! Dlaczego ty się narażasz?!!!

Pytanie zabrzmiało tak dziwnie, a przy tym tak potężnie, rozległo się gdzieś w tych ciemnościach tak nieoczekiwanie, że wszyscy nagle zamilkli. Edek, ryknąwszy, też zamilkł i zapanowała cisza. Alicja nie udzielała odpowiedzi z tego prostego powodu, że nie było jej na tarasie.

— Znów się zalał — mruknęła niechętnie Zosia skądś od strony domu.

— Alicja!!! — ryknął znów Edek i łupnął głucho szklanką z piwem w wierzch pudła, chlapiąc wokół. — Alicja, do ciężkiej cholery, dlaczego ty się narażasz?!!!

Nogi zawiadomionej widocznie o występie Edka Alicji (ноги видимо уже уведомленной о выступлении Эдека Алиции) pojawiły się nagle w czerwonym świetle (внезапно появились = нарисовались в красном свете /лампы/). Edek usiłował się podnieść (Эдек пытался подняться), ale opadł z powrotem na fotel (но рухнул обратно в кресло).