Читать «Польские сказки» онлайн - страница 6

Максим Дзевенис

Stają więc bracia przed królem (стоят братья перед королём), oświadczają swą gotowość (заявляют о своей готовности: «свою готовность»), że zabiją tego smoka (что убьют этого дракона). Pokazano im jaskinię (показано = показали им пещеру), gdzie ten potwór zamieszkiwał (где это чудовище обитало; zamieszkiwać – проживать, жить, обитать). Idą śmiało (идут смело); na pół drogi on się mały człeczek zjawia (на полпути оный маленький человечек появляется; droga – дорога, путь).

„Kto się znajdzie, że tego smoka zabije! – dwie mam córy, do wyboru; jednę oddam mu za żonę i po śmierci tron swój oddam”.

Stają więc bracia przed królem, oświadczają swą gotowość, że zabiją tego smoka. Pokazano im jaskinię, gdzie ten potwór zamieszkiwał. Idą śmiało; na pół drogi aż się mały człeczek zjawia.

– Jak się macie, przyjaciele (как поживаете, друзья)! Wiem (я знаю), gdzie kres jest waszej drogi (где конец вашего пути, kres – край; конец), lecz posłuchajcie mej rady (но послушайте моего совета; mej = mojej; rada – совет): włóż każdy na nogę trzewik (надень = наденьте каждый на ногу башмак), bo smok jak wyskoczy nagle (потому что дракон как выскочит внезапно; nagle – вдруг, неожиданно, внезапно), nie da nawet machnąć ręką (не даст даже махнуть рукой).

Posłuchali mądrej rady (послушали мудрого совета). Wyrwidąb stanął przed jamą (Вырвидуб встал перед ямой), wzniósł z zamachem dąb ogromny (поднял огромный дуб с замахом = замахнувшись; zamach – взмах; замах), by jak tylko łeb ukaże (чтобы как только голову покажет; łeb – голова животного), jednym ciosem smoka zgładził (одним ударом дракона убить: «убил»; zgładzić – убить). Waligóra zaszedł z tyłu i jaskinią z szczerej skały trzęsie jakby snopem żyta (Валигор зашёл сзади и пещерой из чистой скалы трясёт словно снопом ржи; tył – зад; z tyłu – сзади;szczery – перен. чистый).

– Jak się macie, przyjaciele! wiem, gdzie kres jest waszej drogi, lecz posłuchajcie mej rady: włóż każdy na nogę trzewik, bo smok jak wyskoczy nagle, nie da nawet machnąć ręką.

Posłuchali mądrej rady. Wyrwidąb stanął przed jamą, wzniósł z zamachem dąb ogromny, by jak tylko łeb ukaże, jednym ciosem smoka zgładził. Waligóra zaszedł z tylu i jaskinią z szczerej skały trzęsie jakby snopem żyta.

Smok wypada z jamy nagle (дракон выскакивает вдруг из ямы; wypadać – выбегать; выскакивать), a Wyrwidąb, przestraszony (а Вырвидуб, испуганный), zapomniawszy i o kłodzie (забыв и о бревне), co ją trzymał w obu rękach (что его = которое держал обеими руками: «в обеих руках»), szczęściem (счастье: «счастьем»), że wdział dany trzewik (что надел данный = подаренный башмак; dać – дать), bo uskoczył na dwie mile (потому что отпрыгнул на две мили). Smok go nie mogąc dogonić (дракон, не в силах его догнать; móc – мочь), obrócił na Waligórę (повернул на Валигора); ten w przestrachu skałę podniósł i z zamachem silnie rzucił (тот, в испуге, скалу поднял и, замахнувшись, сильно бросил), a głaz świszcząc padł na ziemię i przycisnął ogon smoka (а скала со свистом упала на землю и придавила хвост дракона; głaz – скала; валун, большой камень; przycisnąć – прижать, придавить). Waligóra, choć tak mocny (Валигор, хоть так = такой сильный), w tył uskoczył na dwie mile i zobaczył brata swego (назад отпрыгнул на две мили и увидел своего брата; swego = swojego).